Konkurs malarski GREY SEER 2011 - Gorzów Wlkp. 13.08.11

Grey Seer, Grey Seer i po Grey Seer'ze ;) W tym roku było nieco więcej prac, niemniej nie ich ilość, a jakość zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie. Przyjechało wielu znakomitych malarzy takich jak: Ańa, Camelson, Nameless, Przemo, Szary, Smok i inni, zatem naprawdę doświadczeni malarze.
Prace robiły naprawdę spore wrażenie, doprawdy było na co popatrzeć.Nie udało mi się wystawić wszystkiego co zamierzałem, ale wystawiłem się choć w dwóch kategoriach.

 

Sędziowie czyli : Kacpero, Machoń i Sławol

Nad tym modelem spędziłem nieco czasu, ukończyłem go dosłownie tuż przed wyjściem na konkurs i niewiele zabrakło bym się z nim nie pojawił.

Model SF - Kowboj z Neuroshimy Tactics

Drugim modelem był zapowiedziany Verminlord, malowanie zajęło mi około 30h, model bardzo fajny, trafił do mnie bez ogona zatem wyjścia nie było i musiałem ogon wyrzeźbić.

Duży model - Verminlord

Tym modelem udało mi się zająć 3 miejsce, przegrywając z Szarym i Ańa. Przegrana z taką konkurencją to było nie było i tak wielki triumf, a 3 miejsce to spora nobilitacja.

 Trofeum za III miejsce

Cieszę się niezmiernie, że udało mi się poznać wszystkich tych znakomitych malarzy osobiście, zamienić kilka słów, później wyskoczyć wspólnie na piwo.
Najbardziej cieszyłem się ze spotkania mojej idolki - Anny, jej oraz Bohuna prace zachwycają mnie niezmiernie od wielu lat, toteż nasze spotkanie zapamiętam na długo;)

Utwierdziłem się przy okazji, że wszyscy są jednak śmiertelnikami, bo co poniektóre prace które można obejrzeć w internecie pozostawiały pewne wątpliwości, czy aby ich autorzy sa jeszcze ludźmi;)

Żałuje tylko, że moja diorama nie została ukończona, ale przed nami jeszcze "MASTER OF IMAGINATION 2011" więc kto wie, kto wie:)

Aktualizacja!

Witam, nie pisałem już tu nic od dłuższego czasu, gdyż robota po raz kolejny zakryła mnie po czubek głowy. Współpraca z Wydawnictwem Portal nabrała w ubiegłym miesiącu zawrotnego tępa, zakres obowiązków zwiększał się miarowo co parę dni. W końcu z oficjalnego współpracownika stałem się pracownikiem wydawnictwa. Tak! Pracownikiem!
Skłania to do refleksji, gdyż ładnych parę lat temu gdy mój przyjaciel Maciek (którego z tego miejsca serdecznie pozdrawiam) pokazał nam po raz pierwszy świat Neuroshimy, siedząc w szkolnym bufecie nigdy nie pomyślałbym, że przyjdzie mi kiedyś spotkać twórców NS. Na pewno już nie pomyślałbym, że przyjdzie mi z nimi współpracować, a już całkowicie po za sferą wszelkich wszelkich fantazji było, że miałbym na stałe dołączyć do ekipy Portalu. Tak się jednak stało i niezmiernie się z tego ciesze, gdyż było nie było, zawsze marzyłem by mieć taką prace, jak to mówią:

"Znajdź sobie hobby, zastanów się jak możesz na nim zarobić, a już nigdy nie pójdziesz do pracy"

W natłoku obowiązków zapewne nie urobię się z wszystkimi pracami na konkurs, szkoda bo planowałem to od roku, mój błąd, że tak późno zacząłem przygotowania. Na pewno pojawię się na konkursie, by w choć jednej kategorii wystartować, jednak nie liczę na podium, jedynie cieszę się na spotkanie z kolegami od kolorowania żołnierzyków;)

Na koniec wrzucę,  epicko wczesny WIP Verminlorda, z którym na pewno się pojawię!